Solidarność Jajników i Biali Rycerze vs Rozum i Godność Człowieka strona 1 z 2

Kiedyś na fotce zjawisko, gdzie kobiety wręcz rywalizują o sprowokowanie i poniżenie faceta było dość marginalne - dziś to jest standard i powszechnie akceptowalna praktyka. Co się zmieniło na przestrzeni ostatnich 10 lat? Czy to przez przeniesienie się do świata internetu, gdzie Panie nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich działań, a wręcz są podkręcane przez białych rycerzy (przegrywów dla których szczypta atencji ze strony pań jest warta więcej niż godność, logika i fakty)?
Czy to przez zjawisko hipergamii kobiet 80/20, gdzie 80% kobiet w warunkach swobody seksualnej celuje w TOP 20% facetów - w związku z czym mamy armię kobiet poszkodowanych przez owe 20% którzy je wykorzystali lub zignorowali i 80% większość facetów którzy rywalizują o względy Pań stając w wyścigu o najwyżej postawionego białego rycerza?
Ciekawe jak to będzie wyglądać za kolejne 10 lat...

Nie wiem z jakiego jest pan rocznika , ale ja tam uszczypliwości Kobiet pamiętam już od czasów gimbazy , gdzie ich intencją było wręcz podsycenie negatywnych działań w naszych układach energetycznych poprzez co czerpały one emocjonalną satysfakcję , azaliż co jest tego powodem ?? W okresie nastoletnim chęć bycia "trendy" i w centrum uwagi rówieśników i płci przeciwnej , gdzie panie wybierały najbardziej dominujących samców alfa w stadzie , ponieważ im się wydawało , że najbardziej wyszczekany pies będzie torował im drogę do ich wyimaginowanego świata księżniczki , ale niestety okazało się , że w przejściu do dorosłego życia bezmyślne szczekanie pieniędzy do domu nie przyniesie ,o czym przekonały się obecne mamusie z dzieckiem , jakie to obecnie skończyły na lodzie , niemniej jednak dopatrywałbym się tu przyczyny w hipergamii tylko od tej strony zasobów samca aniżeli jego genów , ponieważ geny to już kwestia boża , i to , iż ktoś ma błędy w kwasach nukleotydowych , nie skreśla jeszcze w tym kimś dobrych cech energetyczno-duchowych , bądź też innych okoliczności pozwalających zdobyć owemu człowiekowi dobrych pieniędzy , a w dorosłym życiu kobietom chodzi tylko o pieniądze , dla nich wskoczą do łóżka każdemu , taka ich materialistyczna natura wynikająca ze zjawiska hipergamii o której pan wspomniał , a co do internetu , to ja zawsze twierdziłem , iż chcesz poznać kogoś dobrze , to zacznij to robić przez sieć , choć wiele Kobiet mówiło mnie wyjdź z domu , jeżeli chcesz poznać wartościową dziewczynę , w świecie realnym łatwiej paniom oblukać stan posiadania potencjalnego samca i kokietować go zwodniczymi słówkami i gestami ciała , a tutaj nie mają takich łatwych możliwości , i w dodatku internet jako kopalnia wiedzy pobudza świadomość w mężczyznach na temat tej kobiecej hipergamii , i to właśnie z tego wynika ta ich szczególna frustracja i chęć poniżania facetów , bo tu można pozwolić sobie na szczerość i brak konsekwencji aby rozładować swój gniew za porażki w swoich łowach na bogacza . Za 10 lat ludzie będą mieli coraz większy dystans do siebie bo będą uświadomieni i panowie przestaną być gentlemanami , a na pewno to 80% , ale jedno na pewno się nie zmieni a mianowicie kto ma pieniądze ma władzę i tą pseudo miłość .

Amen.

Nie wiem czemu wy szukacie takich księżniczek z bajki. Jest wiele kobiet dla których kasa nie jest najważniejsza a brały gołodupca i się wspólnie dorobili (tak ona też ciagle pracuje). Dla mnie jako kobiety zawsze było uwłaczające jak ktoś chciał za mnie płacić. Nie, dzięki zarabiam płace za siebie. Jest wiele kobiet które żyją w szczęśliwych związkach na równych zasadach, mimo dziecka dalej pracują i są aktywne. Oczywiście jest gro pasożytów ale one zawsze były. Patrząc przez pryzmat 14 lat odkąd tu jestem, faceci teraz są jeszcze gorsi niż byli. Kiedyś teksty o sexie były po 10-15 minutach, teraz bez krępacji „zerżnął bym” albo „skończył bym w Twojej buzi”. Nie wiem czy to traktują jak podryw ale to jest mega mega słabe. Każda szanująca się kobieta od razu kasuje taką wiadomość. No chyba że się mylę, ale o czymś z czymś takim rozmawiać? Także Panowie są i kobiety które nogi rozkładają za pieniądze, i chamscy faceci którzy uważają że wszystko im się należy i są tak zabawni ze napisanie „zerżnę Cię” traktują jak szczyt swojej inteligencji

Amerykanie wychowywani i nauczani w duchu Imperium Rzymskiego mają tendencję opisywania skomplikowanych zagadnień w krótkich sentencjach przekazujących clou sprawy - tutaj pasuje jak ulał powiedzonko: https://www.urbandictionary.com/define.php?term=Alpha%20Fucks%20Beta%20Bucks

W temacie nie ma nic o szukaniu kogokolwiek tylko zjawisku "zestrzeliwania" facetów.

Nie rozumiesz, bo patrzysz przez pryzmat osobistych doświadczeń gdzie zarywają do Ciebie typowi beta orbiterzy / incele którymi szczerze gardzisz. Tylko ich motywacje są słuszne, bo jak pokazał słynny już Eksperyment KLAUDIUSZ kobiety słysząc takie prostackie i wulgarne teksty zasłyszane od samca alpha (przystojny, bogaty, z wysokim statusem społecznym) nie dość, że nie kasują wiadomości to odsyłają swoje rozbierane zdjęcia oferując przy okazji zakres usług seksualnych jakiego nie powstydziłby się Rocco Siffredi w swoich filmach. Niemniej jednak to samo zasłyszane od beta orbitera/incela jest przez kobiety odbierane jako osobista obelga - Ci faceci po prostu nie rozumieją tych podwójnych standardów u kobiet. W uproszczeniu chodzi o takie zjawisko:

Ja to mam najwieksza beke z poziomu zaorania damskich głowek ktore mimo ze sa faworyzowane przez spoleczenstwo to i tak uwazaja sie za najwieksze ofiary paskudnego patriarchatu.

Dla mnie to wsadzacie wszystkie „białe głowy” do jednego worka :/ no sorry chłopaki. Może patrzę przez moje doświadczenia ale wydaje mi się że jest więcej kobiet które jednak stawiają na to coś w głowie a nie w portfelu. No tak ale już usłyszałam że pomyliłam epoki. Bo dla mnie nie liczy się ani grubość portfela ani wielkość przyrodzenia a to co człowiek na w głowie. Ewentualnie jak mówi mija przyjaciółka Anfusia przecież ty nie rozumiesz bo masz wszystko. Chociaż uważam że są rzeczy których mieć nie można a szkoda

Masz całkowicie egoistyczne podejście, ilość używanego przez Ciebie "ja" i "moje doświadczenia" jasno wskazuje, że nie chcesz rozmawiać o zjawisku (co zawsze wymaga pewnego stopnia uogólnienia) tylko o sobie.

Bo te tematy ciągle są o jednym i tym samym. Ciągle to kobiety są takie srakie i owakie i szukają księcia z bajki. A faceci niby co robią? Raz że szukają sexu a potem wylewaj żale, dwa zgrywają maczo :/

i jak tam, pobzykali czy nie?

No i dobrze, bo trzeba otwierać oczka gościom żyjącym w świecie bajek Disneya. Mniej białorycerzy na tym świecie tym więcej normalności, im więcej białorycerzy tym mniej normalności - it's so simple.

Dziś jak Pani nie daje się rżnąć randomowym ziomkom przez całą młodość podbijając sobie samoocenę lub próbując sprowadzić na dobrą drogę łobuza i bardziej ceni rodzinę niż karierę w korpo gdzie awansuje za seks z przełożonymi to od razu - KSIĘŻNICZKA Dziwny jest ten świat.
Laska która chwali się ruchaniem to jest mniej więcej to samo co elektryk chwalący się, że umie wymienić żarówkę w nocnej lampce

Nigdy nie szukałem,,księżniczki,,wolę kobietę z sercem uczuciowa inteligentna szczera i zwykła. Nie musi mieć urody i sylwetki modelki, najważniejsze by zaakceptowała mnie takiego jakim jestem. Czy to dużo?

Dragon z całym szacunkiem do Ciebie myślisz ze tu ją znajdziesz? Owszem są tu takie kobiety, normalne dojrzałe które akceptują wiele, tylko wiesz jaki jest z nimi problem? Taki że jesteśmy zajęte w życiu realnym, mamy rodziny, kochającego męża, a tu wchodzimy sobie poczytać z nudów, popatrzeć co się dzieje, ewentualnie się wspólnie pośmiać z kretynizmów w wiadomościach do nas. I tacy faceci tu też są zajęci, żonaci, kochający swoje żony i robiący to samo co my, kobiety zajęte. Jest tu tez spora liczba desperatów flustratkę wyładowująca swoje emocje za to że ich nikt nie chce, za swoje niepowodzenia życiowe, za swoje nieudane życie w świecie normalnym. Ja się ciagle zastanawiam dlaczego ludzie na sile jednak z drugich robią tych najgorszych i w dalszym ciągu pojąć tego nie mogę

Tu nikogo nie znajdę, nawet nie szukam na siłę ale podchodzę do ludzi indywidualnie.

a dzisiaj pobzykali?