Hejjjj. Zastanawiam się czy jest tu ktoś kto uwielbia długie spacery... strona 1 z 2

;-) dla mnie to relaks, odpoczynek, przyjemność,oderwanie się trochę od obowiązków.

Niestety zostali tutaj sami realiści,tak twardo stąpający po ziemi ,aż grunt pod ich stopami pęka.

Uwielbiam spacerować wieczorem w mieście. Przepiękne światła, muzyka odpowiednio dobrana i oczami mogę sobie nadawać odpowiedni walor otoczeniu- ostatnio dominują lata 20 XX wieku. Można rymować. Nadawać odpowiedni rytm. Bez kijków z takim balansem na jaki chcemy, jak mawia mój towarzysz podróży "nie sztywniutko". Odczuwam niebywałą radość wtedy i jak staram się też nadać temu element humorystyczny. Przed zmierzchem też jest ładnie, gwiazdy i księżyc. A teraz marzy mi się samotne biwakowanie w ładnym miejscu.

zależy co uważasz za długi spacer dla mnie może być taki i do 10 km a w towarzystwie zacnej damy przejdę drugie tyle

Fotka to specyficzne miejsce i portal internetowy, można poznać wartościowych ludzi ale są też tacy co oceniają powierzchownie. Niestety tych drugich jest sporo więcej, oczywiście do ludzi trzeba podchodzić indywidualnie. Ja właśnie jadę do pracy, miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie.

ponoć kleszcze dostały skrzydeł :/

Na pewno podczas mikro-przygody w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej.


Żołnierz RP swoim przykładem postawy obywatelskiej daje innym wzorowy przykład służby drugiemu, pokrzywdzonemu człowiekowi. Tak pięknie Radosławie wcielasz je w życie na forum.

Tak, a Batman z cienia doliny Hinnon. A co u Gandalfa?

Gradziu ale one zawsze były :) to inna odmiana, ale teraz bzdety wyborcze się skończyły jakiś temat media muszą podjąć.

A ja myślałem że pajęczaki nie latają :/
Ale to tylko
Medialna gra słów
"Latające kleszcze" to potoczna nazwa dla strzyżaka jeleniego - gatunku owada z rodziny narzępikowatych. Lasy Państwowe za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku wydały ostrzeżenie przed tymi małymi pasożytami.

Ja lubię. :)Byłam w parku ii usiadły na mnie 3 szt tego czegoś, a może to ten sam tylko 3x mnie chcial dotknąć? :P Jak usiadl mi na dłoni to nawet nie poczułam, podobno ciezko to zgnieść bo jakiś pancerz ma.. Ode mnie dostał pstryczka. :D

Ja chyba jeszcze nie spotkałem na działce tak w pionie chmara muszek latała tylko :D Na zdjęciu widać że napakowany :D

Jak człowiek radosny to żadna przeciwność losu nie jest mu straszna. Raduje się obecnością przyrody ożywionej. :)

Te latające kleszcze to ja już widziałem z 10/eć lat temu

A ja jeszcze nie widziałem :(

To się ciesz bo bys musiał uciekać od tego. Kiedyś jak byłem na grzybach to chyba z 20 na raz z drzewa na mnie wleciało. To jest badziestwo gorsze od tych normalnych kleszczy mowie ci