Polska strona 2 z 2

Polska to piękny kraj i wspaniali ludzie ale czy jest czego zazdrościć? Jest takie powiedzenie,, cudze chwalicie a swego nie znacie,, i to tyczy się każdego kraju. Nie ma kraju idealnego, każdy ma swoje piękne strony ale nie każdy chce dostrzegać te gorsze strony. Oczywiście u nas gospodarka tak pięknie rozwija się że takie symbole naszego kraju jak stocznia szczecińska zostały zamknięte. Przykładów można wymieniać bez końca, służba zdrowia? Najlepsi lekarze uciekają na zachód a ci co zostają tak jak pielęgniarki i pozostały personel musi pracować w ciężkich warunkach. Kolejki do lekarzy są tak duże że człowiek ciężko chory musi czekać miesiącami by dostać się na jedną wizytę. Policja, straż graniczna i pożarna musi strajkować by mogła zarobić godne pieniądze. Co ma powiedzieć samotna matka która za skromną pensje musi zapewnić dziecku wszystko by poświęcić swoje szczęście. Rząd? Dużo obiecuję przed wyborami, oczywiście by zamydlić oczy coś robi ale wystarczy obserwować by zauważyć jak trwa brutalna walka o stołki by dobrać się do pieniędzy. Śmieje się gdy czytam artykuł w którym ktoś piszę że inne kraje nam zazdroszczą, głupotą jest porównanie innych krajów do Polski. Skoro tak wspaniale jest w Polsce to zapraszamy do nas i żyć za polską pensje. W dzisiejszych czasach liczy się pieniądz a nie człowiek, to jest właśnie smutne.

Janie, ciszej bo usłyszą, niech Jan pisze mniejszymi literami

Prolog
Religia powstała wtedy gdy pierwszy oszust spotkał pierwszego głupca,
(jakby kto węszył to pamiętaj zganiamy wszystko na M.Twain'a, jemy nic już nie zrobią),

jedno pięknie uzupełnia drugie, nie byłoby walki w imię bozi gdyby przywódcy, którzy się na nią powoływali sami nie uważali się za wysłannika niebios z misją do wykonania

tak, tak, nie wszyscy byli wierzącymi, chociażby wujaszek Stalin (nomen omen przyszły, niedoszły pop),
paranoje nie są wyłączną domeną wierzących

dziękuję ci Janie, na tę ostatnią wieczerzę pożądam kielich krwi twojej, gwarantuję bezbolesne wkłucie kłami jadowymi,

niech Jan nie odmawia, niech Jan pamięta, że ma dobre serce

A zagwarantujesz mi po tym jakieś życie wieczne ? Albo chociaż jakieś super moce?

W sumie łatwiej by było zajrzeć do banku krwi ,dwa razy do roku daje sobie upuścić kilka kropel .Piszesz się na to ? Takie danie na wynos ,zawsze można w kociołku na stosie podgrzać przed podaniem. Nazwijmy to, próbą ognia przed spaleniem Jaćki.

i życie wieczne, i męki konieczne, dla Jana wszystko


a to Jan niedomaga? brak mu mocy o północy?


niech mnie Jan nie zbywa paroma kroplami


za mało, jestem żądna krwi Jana


z Janem jako wkładką "miąnsą" w środku?


ach Janie, zanim spłonę pogonię Janowi kota

Czyli będzie wesele


8razy po 2razy ,7razy raz po raz ....Jaćka sama stwierdzi.


Śpiesz się śpiesz,jeszcze się ciele napije ,ale za lat kilka nawet znaczka nie przykleisz.


A gdzie silna wola? Ach ten zwierzęcy magnetyzm.


"Połykasz",czy tylko się bawisz i plujesz?


Jaćka ,Ty już płoniesz niczym "ten"konar.