Kobiety strona 1 z 6

Czemu kobiety gdy mają kogos szukają nowych?

Dlaczego faceci będący w związku rozglądają się za innymi kobietami?

temat rzeka.

Każdy prawo ma popatrzeć

Nie miałam na myśli zwykłego gapienia się, ale Ty nie masz obowiązku domyślania się o co mi dokładnie chodzi, więc luz.

Pewnie brak im wrażeń..

Zasada małpki - małpka nie puści się starej gałęzi póki mocno nie złapie kolejnej heh

Kobiety zawsze maksymalnie zaskoczone kiedy zdradza je koleś, którzy przez ostatnie 5-10 lat sypiał w każdy weekend z 2-3 różnymi dziewczynami
No ale to już są takie atawizmy kobiet z jaskini nie do przeskoczenia - jeśli samiec ma powodzenie u wielu samic, to z automatu ma +100 do atrakcyjności, bo to znak że jest samcem alpha lub jak kto woli Chadem. Różnie to się nazywa, jedni nazywają to zjawisko "łobuz kocha najbardziej" inni "nice guys finish last" - ale chodzi zawsze o to samo, tzn. faceci którzy są stali w uczuciach, raczej introwertycy, pokorni i ułożeni, mogą liczyć co najwyżej na panie po przebiegu z wieloma Chadami. Przy czym nie sam przebieg jest najgorszy tylko to, że muszą starać się 2x bardziej od Chada, a otrzymują w zamian 2x mniej - tak po prostu jest :)

Czy to coś złego popatrzeć na inną kobietę a jeśli ta obecna zaniedbuje i mówi np. że już się wypaliła i nie ma już ochoty itd.?

Jeśli tak mówi, to trzeba wspólnie popracować nad tym by to sie zmieniło. Nie żeby coś, ale jakaś przyczyna musi być.
Niekoniecznie, może sie starać tak samo. I nie uważam, że tacy musza jak to ująłeś "liczyć co najwyżej na panie po przebiegu z wieloma Chadam".

Kocham kobiety. Krotko ale kocham.

nie ma już nad czym pracować

przystała na swoim złożyła dokumenty rozwodowe i będzie koniec

call of the wild

Wypraszam sobie, nie mierz wszystkich jedną miarą.
Nie każda taka jest. :)

Zawsze ten relatywistyczny argument, że "nie każda taką jest" + "nie wolno uogólniać", a co da zasady nie trzeba się długo rozglądać, żeby zobaczyć jak to wygląda :) Wygląda to przeważnie tak, że kiedy Pani jest najbardziej atrakcyjna tzn. ma 18-25 lat to zmiana chłopaka co 3 miesiące + wakacyjne romanse i romanse "na pocieszenie" po rozstaniu itp. Dobija do 25 - 30 lat, jej atrakcyjność spada, 155 związek z Chadem okazał się niewypałem, bo znalazła się młodsza i ładniejsza która go poderwała, więc zaczyna się obniżanie standardów i Mireczek który jeszcze 5 lat wcześniej był "frajerem" teraz nagle magicznie przemienia się w "słodkiego misia".

Hej jak tam
Kto chętny popisać

Hej witam