Czuje że urodziłem sie w jakimś świecie, gdzie dziewczyny są ciągle adorowane

i myśli sie jaki mają okrutny los, no że są wykorzystywane, dyskryminowane, bite, molestowane itd. Tymczasem jako mężczyzna nie miałem nawet inicjacji seksualnej i przyszo mi egzystowac w szeregu uciążliwych epitetów wobec mężczyzn np. że myślący o seksie, wykorzystywacz, czyli w kulturze traktowania mężczyzn jako instrumenty do wykorzystywania i ciemiężenia, a kobiet do stawiania na piedestale. Tymczasem dziewczyny i kobiety sobie żyją jako św Matyldy myślące o miłości wszystko mające od mężczyzn, a ja mam mniej niż 0 Czuje sie jakby to była jakaś klątwa, że to nawet nie jest na prawdę. Np. nie trafia do mnie jak to możliwe żeby zostać prawiczkiem w wieku 42lat, skoro są miliony kobiet i podobno nie wszystkie takie same.

znam ten ból, mam tak samo, kobiety to chu...e

Pojęcie makiawelizmu świetnie oddaje sposób i styl działania Kobiet , którego to doktryny tego nurtu stosują wobec mężczyzn już można powiedzieć od początku istnienia ludzkości , gdzie samice preferują życie na koszt jednostki z jednoczesnym możliwym wyzyskiwaniem jej na ile to tylko możliwe . Kiedyś może nie było to robione w sposób tak jawny jak teraz , ale za to dziś postęp technologiczny i rozwojowy ludzkości pozwala nawet młodzieńcowi 15 letniemu wiedzieć na czym tak naprawdę jednostką damskim zależy , i z pewnością nie ma to nic wspólnego z jakimiś szlachetnymi preferencjami za którymi płeć żeńska ukrywa swoje nieboskie intencję . Wystarczy przeanalizować fakty obecnych czasów , w których niewiasty jeżeli nie są rozpieszczonymi blacharami córeczkami tatusia z wysokim statusem społecznym , to mimo obecnego wysokiego skoku technologicznego to drogie panie nie mają ani wykształcenia ani nawet prawa jazdy , a jedyne co potrafią to tylko wrzucać selfie na social media robiąc z siebie niby gwiazdę estrady , które wyrażają w swoich mottach pełno wielkich prawd o życiu i o tym jak osiągnąć sukces próbując prowokować samców aby wypruwali sobie za nie żyły jak w średniowieczu . Tymczasem płeć ta poopala się na słoneczku i poczeka na jakiegoś wypchanego księcia z sakiewką , który to da się omamić damską propagandą i manipulacją , a za nim się obejrzy będzie robił tylko za doręczyciela zasobów , szofera i Bóg wie co jeszcze . Podsumowując dzieweczki szukają tu człowieka sukcesów , mimo iż same często są istotami porażki bez żadnych osiągnięć , które sobie przyznają prawo do dbania o wygląd oraz chorowania czy dbania o zdrowie , zaś samiec to tylko dla nich jeleń , sponsor , maszyna co ma w związku grać drugie skrzypce aż umrze ,bo zazwyczaj kobiety żyją dłużej ale wiadomo dla czego :) , a potem kobieta niby chwile popłacze na grobie aż do otwarcia testamentu a potem zacznie szukać drugiego takie frajera . Recepta : Równouprawnienie , Równowaga , 100% separacja majątkowa .

Przeczytałem to trzy razy a i tak nie rozumiem o co chodzi hmmm ah